O premierze spektaklu "Ach, te kobiety!"
Wpisany przez I. Wierzbicka   

Premiera naszego spektaklu "Ach, te kobiety!" zapowiadała się obiecująco. I chociaż czas kurczowo nam się zmniejszał, nie odczuwałam żadnego stresu związanego z występem. W trakcie prób nie brakowało nam chwil pełnych śmiechu. Przygotowanie przedstawienia nie wiąże się przecież tylko z zobowiązaniem przyjścia na próbę i wypowiedzenia swojej kwestii w sposób odpowiedni do sytuacji na scenie, ale także wiąże się z przyjemnościami. Co więcej, dzięki próbom do sztuki zintegrowałam się z pozostałą częścią naszej ekipy teatralnej, oraz poznałam nowe osoby, które dołączyły do naszego teatru.

W dniu premiery, kilka minut przed rozpoczęciem, dopadł mnie lekki stres. Zastanawiałam się "Czy nie pomylę swojej kwestii?", "A jeżeli o czymś zapomnę? Wejdę w nieodpowiedniej chwili?". Jak się okazało, moje przypuszczenia okazały się błędne. Spektakl wyszedł fantastycznie! Publiczność zaśmiewała się do łez, a także śpiewała i klaskała razem z nami na końcowej piosence. Poczułam wtedy ogromną radość, że kolejna szuka podobała się naszym kolegom ze szkoły i w tym momencie wiedziałam, że nasze następne inscenizacje wyjdą tak samo zjawiskowo, jak poprzednie.

 

Multimedia

Nasi Partnerzy

unia.gif